- STRONA GŁÓWNA - KONTAKT - LINKI -

UWAGA !!! Forum zamknięte

Nowy adres: www.agmj.phorum.pl




NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » HUMOR » KAWAŁY I DOWCIPY

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Kawały i Dowcipy

Te co was najbardziej śmieszą
  
Jaca
27.01.2010 20:43:16
poziom 3



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Witaszyce

Posty: 136 #428615
Od: 2009-12-18
Siedzi w pubie przy piwku kilku motocyklistów. Ciągle gadają o swoich maszynach. Ile palą, jakie osiągi... co się zepsuło, itp.
W końcu jeden nie wytrzymał i mówi :
- Panowie siedzimy tu kilka godzin i ciągle to samo... motocykle i motocykle , może zmienimy temat ?
- Ok , to o czym pogadamy ?
- No... O... dupach
I nastało milczenie ...
W końcu jeden nie wytrzymał ciszy :
- Mam !!!
- Co??? - odkrzyknęli chórem pozostali ...
- Moja tylna opona jest już do DUPY!!!
_________________
Kawasaki VN750A Vulcan
  
paco
27.01.2010 21:05:05
poziom 4



Grupa: Moderator

Lokalizacja: Witaszyce

Posty: 376 #428655
Od: 2009-11-3
bardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwyahhahahahahahahahahahataki dziwnytaki dziwny
_________________
Shl M11 z 1961r.
Wsk 1974 r.
  
Wampir
28.01.2010 17:11:38
poziom 3



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Witaszyce

Posty: 114 #429721
Od: 2010-1-14


Ilość edycji Admina: 1
- Panie kelner, jakie wino poleciłby pan do tego dania - wytrawne, czy półwytrawne?
- Pan jest z tą damą, która właśnie wychodziła do toalety?
- Owszem.
- To polecam wódkę.
pan zielony

Facet u bram niebios. Św. Piotr mówi do niego:
- Zanim wejdziesz opowiedz mi jakiś swój dobry uczynek.
- Wiec to było tak. Jechałem do domu i przy drodze zauważyłem bandę motocyklistów znęcających się nad dziewczyną. Ona była przerażona, krzyczała o pomoc. Nie mogłem tego ignorować, zresztą nienawidzę takich brudnych typków, więc wziąłem łyżkę do opon i ruszyłem w ich stronę. Stanęli wokół mnie i jeden z nich krzyknął; "Zmiataj stąd, albo będziesz następny". Ja, nie bojąc się, przywaliłem z całej siły w twarz największemu z nich i krzyknąłem: "Zostawcie tą biedną dziewczynę w spokoju! Albo pokażę wam, co to jest prawdziwy BÓL, wy chorzy degeneraci!"
- No, no, no! Twoja odwaga jest imponujące. A kiedy się tak popisałeś?
- Jakieś trzy minuty temu.
pan zielony
  
StachuHD
29.01.2010 13:24:46
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 154 #430431
Od: 2009-11-11


Ilość edycji Admina: 1
Wbiega zdenerwowany ojciec do kuchni i krzyczy do matki:
- Patrz co znalazłem pod łóżkiem naszej córki - gazeta sado-maso, pejcze, skóra, bicze.
- I co my teraz zrobimy? - pyta matka.
- Nie wiem, ale klaps chyba nie jest najlepszym rozwiązaniem - odpowiada ojciec.


Wieczór, telefon do pogotowia gazowego:
- Rano piecyk włączyłam, a gaz się dotąd nie pali!
- A zapałkę babciu zapaliliście?
- Oj!!! Już zapalam!...
_________________

  
Wampir
29.01.2010 14:23:45
poziom 3



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Witaszyce

Posty: 114 #430474
Od: 2010-1-14
Do spowiedzi przychodzi kobieta:
- Proszę księdza uprawiałam miłość francuską, wiem, że zgrzeszyłam i bardzo tego żałuję...
- No tak, pierwszy raz spotykam się z tym grzechem. Czy może pani przyjść jutro po pokutę?
- Tak mogę.
Spotkał się ksiądz wieczorem z księdzem proboszczem i pyta:
- Księże proboszczu, ile ksiądz daje za miłość francuską?
- Przeważnie 50 dolarów, ale Ty możesz się targować...
pan zielony
W drodze na plebanie ksiądz spotyka prostytutkę, zatrzymuje się i mówi do niej:
- Boże kochany, dziecko zeszłaś na złą drogę!
- A to tędy tiry nie jeżdżą?
pan zielony
Czy mogę prosić o rękę pana córki?
- A co, nie masz swojej - zażartował ojciec
- Mam, ale jest już zmęczona...


pan zielony
  
paco
29.01.2010 15:04:27
poziom 4



Grupa: Moderator

Lokalizacja: Witaszyce

Posty: 376 #430519
Od: 2009-11-3
Była sobie brunetka, ruda i blondynka, i lustro prawdy. Kto kłamał - tego lustro wciągało.
Pewnego razu brunetka stanęła przed lustrem prawdy i mówi:
- Myślę... że jestem najładniejsza - wciągnęło ją.
Później ruda stanęła i mówi:
- Myślę, że jestem najmądrzejsza - wciągnęło ją.
Na końcu blondynka:
- Myślę... - wciągnęło ją.
pan zielony
_________________
Shl M11 z 1961r.
Wsk 1974 r.
  
StachuHD
29.01.2010 15:23:14
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 154 #430533
Od: 2009-11-11


Ilość edycji Admina: 1
Kawał opowiedziany lepiej brzmi..................................



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ FILMY » DARMOWA REJESTRACJA





Do ośrodka zdrowia w Kołobrzegu przyjechał nowy lekarz i tak się złożyło, że w ciągu tygodnia odebrał 12 porodów.
Wszystkie świeżo upieczone matki - choć pochodziły ze wszystkich okolicznych wiosek - zgodnie twierdziły, że ojcem jest Jan Pioch z Bierczyna.
Lekarz się zdziwił, a że młody i ambitny był, to znalazł rzeczonego Jana Piocha z Bierczyna i przedstawił mu sprawę, na co Jan spokojnie rzekł:
- Ja to prowda, jo jes ociec tyk zyćkik dzecków
- panie, ale to jest niemożliwe !!
- mozliwe, mozliwe, bo jo mom motór !
_________________

  
Szymonpc31
31.01.2010 20:08:13
poziom 3



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Stara Obra

Posty: 123 #434060
Od: 2010-1-16
Bo jak to mówią- "Motórzysta jest szalony, zakłada kask..."wesoły
  
skora
02.02.2010 00:58:46
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Jarocin

Posty: 357 #436330
Od: 2009-11-8
Przychodzi góral do lekarza.

Co Panu dolega?

Nooo, wicie ... rozerwałem sobie worek....

Mosznowy?

Ni mom.
_________________

Kawasaki ZX7R 1997r.
Jawa-Cz 250/353 1958r.
Simson SR2 1959r
  
paco
02.02.2010 07:36:50
poziom 4



Grupa: Moderator

Lokalizacja: Witaszyce

Posty: 376 #436346
Od: 2009-11-3

Wraca żona do domu i widzi kartkę na drzwiach:
- "Sprzedam żonę za 360 zł". I Mówi do męża:
- Czyś Ty zwariował, mnie sprzedasz i to za 360 zł, skąd to wziąłeś?
Mąż na to:
- Wiesz, 80 kilo wagi razy 2zł, kilo żywca plus 200 zł obrączka.
Na drugi dzień mąż wraca i widzi kartkę:
- "Sprzedam męża za 1,10zł". Mąż zdenerwowany mówi:
- Ja wszystko rozumiem ale za 1,10? Skąd to wzięłaś? A żona mówi:
- 2 jajka po 0,30 groszy i rurka bez kremu po 0,50 groszy

pan zielonypan zielonypan zielony
_________________
Shl M11 z 1961r.
Wsk 1974 r.
  
skora
06.02.2010 01:12:26
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Jarocin

Posty: 357 #442160
Od: 2009-11-8


Ilość edycji Admina: 1
Wymiana oleju w samochodzie

Instrukcja dla kobiet:
1. Pojechać do warsztatu, najpóźniej 15 tys. km po ostatniej wymianie
2. Wypić kawę
3. Po 15 min wystawić czek i z porządnie skontrolowanym autem opuścić
warsztat

Koszty:
wymiana oleju: 150 zł
kawa: 2 zł
czyli razem: 152 zł

Instrukcja dla mężczyzn:

1. Pojechać do sklepu z wyposażeniem i zapłacić 110 zł za olej i filtr,
uszczelki, pastę czyszczącą i drzewko zapachowe
2. Odkryć, że pojemnik na zużyty olej jest pełen; zamiast oddać go na
stacji benzynowej, wylać zawartość do dołka w ogrodzie
3. Otworzyć puszkę piwa, wypić
4. Podnieść auto lewarkiem, przez 30 minut szukać klocka
5. Znaleźć klocek pod autem syna
6. Ze stresu otworzyć następną puszkę piwa, wypić
7. Wsunąć pojemnik na zużyty olej pod motor
8. Szukać klucza szesnastki
9. Zrezygnować z szukania i użyć ustawialnych obcęgów
10. Odkręcić śrubę od spustu oleju
11. Upuścić śrubę do pojemnika z gorącym olejem, upaprać się przy tym tymże
12. Posprzątać
13. Przy piwku obserwować, jak olej spływa
14. Szukać obcęgów do filtra oleju
15. Zrezygnować z szukania, filtr przebić śrubokrętem i tak odkręcić
16. Piwo
17. W związku z pojawieniem się kumpla opróżnić z nim cały zapas piwa, wymianę oleju przełożyć na jutro
18. (następny dzień): wysunąć wanienkę pełną oleju spod auta
19. Wytrzeć olej, który się przy tym rozlał
20. Piwo - jednak wczoraj nie wszystko poszło
21. Do sklepu, kupić piwo
22. Nakręcić nowy filtr, rozsmarować cienką warstwę oleju na uszczelkę
23. Wlać pierwszy litr nowego oleju
24. Przypomnieć sobie o śrubie z pkt. 11
25. Szybko szukać śruby w wanience ze starym olejem
26. Przypomnieć sobie, że zużyty olej wraz ze śrubą został wylany w ogrodzie
27. Wypić piwo
28. Odkopać dołek, szukać śruby
29. Zauważyć pierwszy litr świeżego oleju na podłodze garażu
30. Wypić piwo
31. Przy dokręcaniu śruby, kiedy klucz będzie wyślizgiwał się z ręki, kostkami palców uderzyć w podwozie
32. Uderzyć głową w posadzkę (jako reakcja na pkt. 31)
33. Zacząć zdrowo przeklinać
34. Klucz wywalić w diabły
35. Zakląć mocno, bo klucz trafił w zdjęcie "Miss października" i pobrudził jej biust
36. Piwo
37. Ręce i czoło zabandażować, zatamować krew
38. Piwo
39. Wlać 4 litry świeżego oleju
40. Piwo
41. Zdjąć auto z lewarka
42. Cofnąć auto i wytrzeć olej z podłogi
43. Piwo
44. Jazda próbna
45. Zostać zatrzymanym przez policję za jazdę pod wpływem alkoholu

Koszt:
części: 110 zł
grzywna za jazdę po pijaku: 500 zł
odholowanie auta przez policję: 500 zł
piwo: 50 zł
czyli razem: 1160 zł







Dwie blondynki jadą windą. Nagle winda zacięła się i zatrzymała pomiędzy piętrami. Blondynka zaczyna krzyczeć:
- Pomocy, pomocy!
Ponieważ to nie pomaga, druga blondynka proponuje:
- Może będziemy krzyczeć razem?
Po chwili obie blondynki wołają:
- Razem, razem, razem!!!
_________________

Kawasaki ZX7R 1997r.
Jawa-Cz 250/353 1958r.
Simson SR2 1959r
  
paco
06.02.2010 09:07:46
poziom 4



Grupa: Moderator

Lokalizacja: Witaszyce

Posty: 376 #442232
Od: 2009-11-3
pan zielonypan zielony skora ta wymiana oleju jest mocnapan zielony
_________________
Shl M11 z 1961r.
Wsk 1974 r.
  
Wampir
07.02.2010 22:02:46
poziom 3



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Witaszyce

Posty: 114 #444000
Od: 2010-1-14
Artur Davidson, wynalazca i założyciel HD Motor Corporation zmarł i poszedł do nieba. Św. Piotr witając go u bram rzekł: "Ponieważ byłeś dobrym człowiekiem, a Twoje motocykle zmieniły świat, w nagrodę możesz wybrać z kim chciałbyś tu przebywać". Po chwili zastanowienia Davidson powiedział: "Chcę przebywać z Bogiem". Św. Piotr zabrał więc Artura do sali tronowej i przedstawił go Bogu. Wtedy Artur zapytał Boga: "Czy to nie ty przypadkiem wynalazłeś kobietę?" "O, tak" odrzekł Bóg. "Więc muszę Ci powiedzieć, jak profesjonalista profesjonaliście, że Twój wynalazek ma kilka poważnych wad konstrukcyjnych: - występują duże wahania w przedniej części; - strasznie brzęczy przy wysokich prędkościach; - tył z reguły jest za miękki i za bardzo się trzęsie; - wlot powietrza jest zdecydowanie za blisko wydechu, oraz; - koszty utrzymania są horrendalne." "Hmmmm" rzekł Bóg "trudno się z tobą nie zgodzić, ale poczekaj chwilę". Podszedł do swego Niebiańskiego Komputera, wpisał kilka komend i po chwili wrócił z wydrukiem. "Cóż" powiedział do Artura Davidsona "możliwe, że popełniłem kilka błędów, ale z tych danych wynika, że zdecydowanie więcej facetów ujeżdża MÓJ wynalazek!"
pan zielony
  
paco
07.02.2010 22:59:46
poziom 4



Grupa: Moderator

Lokalizacja: Witaszyce

Posty: 376 #444065
Od: 2009-11-3


Ilość edycji Admina: 1
Wielki hipermarket. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawce, dając mu jeden dzień okresu próbnego, żeby go przetestować. Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawce do biura :
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio sześćdziesiąt, siedemdziesiąt transakcji w ciągu dnia! A właściwie, to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Ile? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No na początku sprzedałem mały haczyk na ryby.
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta, żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem, gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go, jakie ma auto i powiedziałem, że ma za małe, aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić, jedyny haczyk na ryby?!
- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu, to może pojechałby przynajmniej na ryby.

pan zielony



Kobiecy orgazm ma 5 form:
1. Relaksacyjna - Ach, ach, ach...
2. Uległa - Tak, tak, tak...
3. Geograficzna - Tuu, tuu, tuuu...
4. Religijna - O mój Boże.
5. Kryminalna - Zabiję Cię, jeśli teraz przestaniesz.




pan zielonypan zielonypan zielony


Rozmawia dziewczyna z kolegą:
- Jak doszło do tego, że Basia zaszła w ciążę?
- Wszystko przez Jej ojca!
- Jak to przez ojca?!
- Właśnie się wycofałem, gdy on wszedł do pokoju i kopnął mnie w d**ę.taki dziwny
_________________
Shl M11 z 1961r.
Wsk 1974 r.
  
skora
03.03.2010 23:36:42
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Jarocin

Posty: 357 #479638
Od: 2009-11-8
Turysta jedzie samochodem przez Rosję, grzeje ile droga pozwala, nagle zatrzymuje go drogówka.
- No, nieładnie panie kierowco, nieładnie, dwukrotne przekroczenie prędkości, musicie napisać pisemne usprawiedliwienie....
- Ale jak to? To nie mandat?
- Nie, nie, usprawiedliwienie. Pisemne. Po rosyjsku.
- Ale ja nie znam rosyjskiego!
- No to się musicie nauczyć.
Gość włożył w prawo jazdy 20 $ i podał policjantowi. Policjant wziął, otworzył i mówi:
- I wy mówicie że nie znacie rosyjskiego? A tu już pół usprawiedliwienia żeście napisali...
_________________
_________________

Kawasaki ZX7R 1997r.
Jawa-Cz 250/353 1958r.
Simson SR2 1959r
  
orson
10.03.2010 22:04:34
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Posty: 200 #488507
Od: 2009-11-9
Złodziej włamuje się do domu, chodzi w ciemnościach by nikt go nie przyuważył. W pewnym momencie słyszy -"psssyt jezus cie widzi".
Złodziej się rozgląda i nic nie widzi, szuka dalej kosztowności. Po chwili znowu słyszy
-"psssyt jesus cie widzi!!"
Złodziej znowu się rozgląda i nadal nic nie widzi, ani nie słyszy. Idzie dalej, sytuacja powtarza się znów,
-"pssyt jezus cie widzi".
Złodziej się wkurzył i zapala światło. Widzi papugę, pyta się jej "a ty kto".
Papuga odpowiada:
-"mojrzesz".
Złodziej wpada w śmiech i mówi:
-"ale imię dla papugi...!!"
Papuga na to:
-" nie gorsze niż jezus dla rodwailera!!!

pan zielonypan zielonypan zielony
_________________
Bo jazda na ETZ-cie jest najlepszą jazdą na świecie... ;D
  
StachuHD
11.03.2010 00:04:46
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 154 #488634
Od: 2009-11-11
Jest II wojna światowa. Polacy i Niemcy chowają się w okopach. Mija tydzień, mijają dwa tygodnie- nikt nikogo nie zabija. W końcu Polacy się wkurzyli i opracowali taktykę- "Jakie jest najsłynniejsze niemieckie imię?", "No chyba Hans, nie?", "Dobra to robimy tak: Wszyscy krzyczą Hans, jeżeli któryś się podniesie to zabijamy!".
No i krzyczą:
-Hans!
-Ja?!- Zabijają.
I znowu:
-Hans!
-Ja?!- Zabijają.
Tak 2 tygodnie, Polacy szybko pną się ku zwycięstwu. No to Niemcy postanowili wykorzystać ich taktykę- "Jakie jest najsłynniejsze polskie imię?", "Chyba Stachu...", "Dobra to wiecie co robic."
No i krzyczą:
-Stachu!
-Stacha nie ma! To ty Hans?
-Ja?
_________________

  
paco
13.03.2010 00:02:06
poziom 4



Grupa: Moderator

Lokalizacja: Witaszyce

Posty: 376 #491147
Od: 2009-11-3

Przed ślubem:

On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać!
Ona: Możesz ode mnie odejść?
On: Nawet o tym nie myśl!
Ona: Ty mnie kochasz?
On: Oczywiście!
Ona: Będziesz mnie zdradzać?
On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy?
Ona: Będziesz mnie szanować?
On: Będę!
Ona: Będziesz mnie bić?
On: W żadnym wypadku!
Ona: Mogę ci ufać?

P.S.
Po przeczytaniu proszę przeczytać od dołu do góry


pan zielonypan zielony
_________________
Shl M11 z 1961r.
Wsk 1974 r.
  
StachuHD
15.03.2010 09:14:46
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 154 #494065
Od: 2009-11-11


Ilość edycji wpisu: 1
Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego w Nowym Targu, dzwoni telefon:
- Słucham.
- Dobry... kciołem podać, że Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w stogu drzewa maryhuanę.
- Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy się tym.
- Kolejnego dnia zjawiają się na podwórku u Przepustnicy spragnienii sensacji agenci CBŚ, rozwalają drzewo rąbiąc każdy kawałek na 2, ale narkotyków nie znaleźli. Wydukali do przyglądającego się ze zdziwieniem Przepustnicy "przepraszam" i odjechali.
Zdziwiony Przepustnica słyszy w domu dzwoniący telefon, idzie odebrać:
- Słucham.
- Cesc Jontek... Stasek godo. Byli u ciebie z cebesiu?
- Byli, tela co pojechali
- A drzewa ci narąbali?
- Ano narąbali.
- Syćkiego nojlepsego z okazji urodzin, hej!

----------------------------------------------------------------------------------------------------


Płaci pani mandat! – mówi dwóch policjantow, zatrzymując samochód, jadący z nadmierną prędkością.
- A czy nie mogłabym zapłacić w naturze?
- Co to znaczy: ?w naturze??
- No, wiecie, musiałabym zdjąć majtki i wam dać?
Policjant odwraca się do kolegi i pyta:
- Potrzebne ci są majtki?
- Nie!
- Mnie też nie
_________________

  
hdkonrad
17.04.2010 00:45:40
poziom 3



Grupa: Użytkownik

Posty: 144 #520975
Od: 2010-3-13
Jeden facet miał dwa psy. Jednego nazwał Kultura drugiego Zamknij się. Wchodzi do sklepu, Kulturę pozostawił za drziami z kolei do sklepu wszedł z Zamknij się. Ekspedientka mówi:
- Och! Jaki śliczny piesek! Jak się wabi?
- Zamknij się.
- Gdzie pańska kultura?
- Za drzwiami.
_________________


ZŁOTY MEDALISTA KADRY POLSKI W SEKSIE PLENEROWYM

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » HUMOR » KAWAŁY I DOWCIPY

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


wyświetlaj tu swoją reklamę za darmo oraz promuj się w katalogu

TestHub.pl - opinie, testy, oceny

- STRONA GŁÓWNA - KONTAKT - LINKI -