LIKWIDACJA MAŁYCH BIBLIOTEK
na prośbę żony
efektem końcowym jestem pod wrażeniem. czyżbyśmy znaleźli konsensus i to bez kłótni? Rafał, poza tym nie chodziło mi o to, żebyś całkowicie przestał pisać, ale, żebyś nad tym popracował czy coś w tym stylu...hmm...i jeśli dotknęła Cię jakaś moja wypowiedź, to musisz mi wybaczyć, ale znasz mnie nie od dziś i mam nadzieję zdajesz sobie sprawe z charakteru jaki posiadam, a nie należy on do najławiejszych....bla, bla, bla xD


  PRZEJDŹ NA FORUM