Z PRAWKIEM CZY BEZ?
Sam miałem WSK za dzieciaka i jeździłem nią ale tylko z domu do lasu po lesie i do domu (mam 100m do lasu).
Potem miałem Motorowery na które to juz posiadałem karte.
Następnie zrobiłem prawko zanim kupiłem swój pierwszy większy motocykl, tak samo jak ubranie na moto miałem prędzej niż sprzęt na jakim mogłem nim latać.
Jest racja i prawda w tym że ludzie którzy nie mają uprawnień mogą jeździć lepiej niż instruktor jazdy i są tacy którzy mają uprawnienia i nie potrafią jeździć w ogóle.
Ale to że nie masz prawa jazdy to twoja decyzja i tylko dzięki niej twoje późniejsze konsekwencje mogą być małe lub wielkie - choćby po wypadku nie z twojej winy ale policja i ludzie już mają ciebie za winnego, ubezpieczalnie odmawiają wypłaty odszkodowań, lub później z ciebie ściągają pieniądze.
Także ja zawsze namawiam ludzi których spotykam na moto bez prawka aby je zrobili.

------------
odpowiedzi na 2gi post WHIBO

Pytanie następne: jak reagować na kogoś kto mówi nam, że jeździ motocyklem a nie ma prawka?
-A może, starać się poznać i mimo wszystko nakłonić do zrobienia prawka. Oraz przy wspulnych wyjazdach dać mu możliwość innego wyboru np.jako plecak.

Pytanie następne: jakie są wymagania aby zapisać się na kurs, ile kosztuje itd.?
-Badanie lekarskie-pozytywne
-ok 700zł
-ok 2 miesiące w których trzeba znaleść po 2 godziny wolne co 2 dni.

Pytanie następne: jak traktować osobę, która ma prawko kategorii B, a prowadzi motocykl, mimo braku uprawnień?
-traktować ją jako osobe znającą przepisy ale jeśli osoby nie znamy to nie do końca ufając w jej zdolności i nakłaniać do zrobienia prawka bo to aby wyjdzie mu na dobre!


  PRZEJDŹ NA FORUM