Z PRAWKIEM CZY BEZ?
Moim zdaniem to czy ktos jezdzi bez prawka czy z to sprawa tylko i wlacznie jego sumienia. jak cos sie stanie to osoba zainteresowana bedzie miec problemy nie ja, chociaz teraz tez moge byc osoba "zainteresowana" bo jakby nie bylo prawko dopiero zaczynam robic, a jak wiekszosci wiadomo samochodem jezdze juz ladnych pare lat. Pierwszym motocyklem tez jezdzilam bez uprawnien i to po publicznych drogach. Owszem ryzykuje, ale tylko dlatego, ze jest to moja pasja i sprawia mi to niewyobrazalna satysfakcje. Jak mnie zlapia to poniose odpowiednie tego konsekwencje. Kazde nasze dzialenie niesie za soba konsekwencjie i trzeba byc tego swiadomym, a w zyciu trzeba robic tak, zeby zawsze rano moc spojrzec sobie w twarz a nie spluwac w brode. msyle ze nikt tu nie moze byc az tak cnotliwy, aby prawic moraly, bo to wg mnie to na prawde indywidualna sprawa kazdego z nas, to czy miesci sie to w naszym systemie wartosci i czy jestesmy, moze na tyle odwazni, zeby ryzykowac dla swojego hobby. a poza tym kto nie ryzykuje w Rawiczu nie siedzi oczko


  PRZEJD NA FORUM